Są na świecie zawody, które stanowią niejako misję dla osób je uprawiających. Najczęściej wymagają poświęcenia i dużych nakładów pracy. Jednym z nich jest dziennikarstwo. Sprawny dziennikarz powinien szybko reagować na nowe wydarzenia, wiedzieć, gdzie szukać informacji na ich temat i umieć je przekazać dalej. Nie brzmi to jak proste zadanie. Dlatego postanowiliśmy wyjść temu naprzeciw i pokazujemy, jak można ułatwić pracę dziennikarza za pomocą monitoringu mediów.
Dziennikarstwo to niełatwy zawód. Zwłaszcza, że w dobie internetu rozwinęło się dziennikarstwo obywatelskie i każdy może pisać i donosić o nowych, interesujących wydarzeniach na swoich blogach, forach czy platformach social media. Aby dobrze radzić sobie w tej branży, trzeba umieć znajdować nowe tematy, robić to szybko i pisać skutecznie. Nie jest to z pewnością prosta sprawa, ale są ludzie, dla których dziennikarstwo jest misją i chcą się w nim sprawdzać jak najlepiej. Na szczęście wraz z rozwojem mediów powstają różnego rodzaju narzędzia mogące znacząco wesprzeć pracę zarówno początkujących jak i zaawansowanych pracowników tej branży. Najbardziej oczywistym wyborem tutaj jest monitoring mediów, który pomoże w znajdowaniu tematów, analizowaniu konkurencyjnych mediów oraz pisaniu tak, aby teksty ukazujące się w internecie były lepiej wypozycjonowane.
Bądź na czasie
To jeden z najważniejszych wymogów pracy dziennikarskiej – śledzić to, co jest teraz ważne. Nie zawsze w redakcji jest gorący temat nad którym trzeba pracować. Czasem trzeba szukać newsów czy wydarzeń, które mogą okazać się interesujące czy ważne dla odbiorców. Monitoring mediów, ze względu na swój potencjał – możliwość śledzenia setek tysięcy źródeł – może zrobić całą pracę za nowoczesnego dziennikarza. Wystarczy tylko wpisać słowa kluczowe dotyczące danej branży, osoby, firmy czy sfery życia i sprawdzić, jak rozkładają się wzmianki na dany temat. Przeanalizowanie komentarzy, tematyki, wydźwięku i autorów wzmianek pozwoli wyodrębnić to, o czym użytkownicy zaczynają coraz częściej mówić. W ten niezwykle prosty sposób można wyśledzić nadchodzące trendy zanim ktokolwiek inny jest w stanie nawet o tym pomyśleć.
Samo znalezienie tematu to połowa sukcesu. Posiadając źródła wzmianek można łatwo skontaktować się z ich autorem, czyli od razu dotrzeć do źródła. A od niego można uzyskać z pewnością więcej informacji niż sam komentarz pozostawiony w sieci.
W ten sposób można śledzić nadchodzące trendy, pozyskiwać nowe kontakty i, co najważniejsze – pozwoli uprzedzić konkurencję i być szybszym. Czy praca dziennikarza była kiedykolwiek łatwiejsza?
Sprawdź, co u kolegów dziennikarzy
Coraz rzadziej spotyka się dziennikarzy pracujących na etacie tylko dla jednej redakcji i jednego medium. Praca ta staje się bardziej mobilna i twórcy piszą do różnych źródeł na rozmaite tematy. Zawsze warto przyglądać się kolegom z branży – swoim ideałom do naśladowania lub zwyczajnie osobom piszącym o podobnej tematyce. W ten sposób można się wiele nauczyć, uzyskać nowe pomysły na materiał, np. rozwinąć temat czy zobaczyć co dzieje się wewnątrz dziennikarskiego świata – kto z kim współpracuje, kto zmienił pracę,itp. Dziennikarz zawsze powinien być dobrze i szybko poinformowany.
W narzędziu monitorującym media należy wpisać nazwisko, nick lub alias osoby, o której twórczości ma dla nas wyszukać. Po kilku chwilach pojawi się dostęp do wszystkich poszukiwanych treści. Nowoczesne narzędzia monitoringu mediów, jak Newspoint, dają możliwość sprawdzenia źródła, daty, komentarzy pod artykułem i innych danych, które mogą okazać się przydatne przy głębszej analizie. W ten sposób można sprawdzić nawet ile odsłon uzyskała dana publikacja.
Takie możliwości paneli monitorujących media (internet czy te tradycyjne) daje przewagę informacyjną i przy odpowiednim jej wykorzystaniu może zdecydowanie ułatwić pracę dziennikarza naszej epoki.
Pisz tak, żeby Cię było widać
SEO, SEO, SEO. Aby treść była dobrze pozycjonowana przez robota i algorytm wyszukiwarki, powinna być, między innymi, napisana w odpowiedni sposób. Jednym z warunków jest unikalny content oraz odpowiedni dobór i nasycenie słów kluczowych. Niektóre z nich są często oczywiste, innych można się domyślić, a inne, unikatowe stanowią już większe wyzwanie. Oczywiście, sprytny dziennikarz jest w stanie nie tylko zaoszczędzić czas na wyszukiwaniu takich keywordsów, ale także może w kilka chwil znaleźć ich całą listę.
Umiejętne wykorzystanie monitoringu mediów i analiza wyników pozwolą wyodrębnić słowa klucze, które z kolei można z powodzeniem użyć we własnym materiale tak, aby wyszukiwarka chętniej umieściła je wyżej w wynikach wyszukiwania (SERP). W dzisiejszych czasach, kiedy internauci szukają materiałów i ciekawych treści na szybko, przeglądają tylko najwyższe pozycje w wyszukiwarce (przecież rzadko kto trafia na kolejne podstrony poza TOP10), może to się okazać zbawienne.
Nie ma narzędzi i urządzeń, które w pełni zastąpią inteligencję i intuicję wprawnego dziennikarza. Jednak dzięki pomocy nowoczesnej technologii można zaoszczędzić jego czas i sprawić, że będzie mógł zareagować szybciej. A to jedne z najważniejszych rzeczy w tym fachu.